Przychodzi ciąg Cauchy’ego do lekarza, a lekarz mówi: proszę się tam z tyłu nie tłoczyć!
Przychodzi logarytm do lekarza, a lekarz mówi: co panu tak wolno rośnie.
Przychodzi jedynka do lekarza, a lekarz mówi: pani nie jest pierwsza.
Przychodzi stożek do lekarza, a lekarz mówi: coś pan taki ścięty?
Przychodzi zbiór pusty do lekarza, a lekarz mówi: następny proszę!
Przychodzi rozkład do lekarza, a lekarz mówi: czy pan jest normalny?
Przychodzi "i" do lekarza, a lekarz mówi: coś się pani uroiło!
Przychodzi ciąg Cauchy’ego w przestrzeni zwartej do lekarza, a lekarz mówi : co pan taki ograniczony?
Przychodzi endomorfizm do lekarza, a lekarz mówi : ale ma pan trywialne jądro.
Przychodzi funkcja nieciągła do lekarza, a lekarz mówi: co, nikt nie chce pani zróżniczkować?
Przychodzi człowiek co nie skumał tych dowcipów, a lekarz mu mówi: czegoś sie pan matemtyki nie uczył jak w szkole dawali
Wiecej na
www.joemonster.org
Pozdrawiam
